AutoPozytywnie samochody elektryczne Sidebar EV NOWOŚCISAMOCHODY ELEKTRYCZNESPECYFIKACJE EV NOWOŚCI SAMOCHODY ELEKTRYCZNE SPECYFIKACJE Samochód legenda, pierwowzór oraz konkurent wszystkich w branży EV. Często w świadomości postrzegania Tesla to "bardziej" samochód niż znany serbski wynalazca Nikola Tesla Tesla - ciepło wygodnie, bez wirusów i zanieczyszczeń Wnętrze klasy premium. Najwyższej jakości system audio specjalnie dostrojony do wyjątkowo cichej kabiny Tesli. Karoseria i jej wpływ na bezpieczeństwo Tesli Wysoka ochrona przed uderzeniami? Tak oczywiście! Model X, Model S a także Model 3 są zbudowany od podstaw jako pojazdy elektryczny, z bardzo wytrzymałą architekturą i akumulatorem montowanym na podłodze, zapewniającym niesamowitą ochronę w czasie kolizji. EV Modele BYD ELECTROPRIDE HYUNDAI JAC KIA MERCEDES NIO POLESTAR TATA TESLA TOGG VINFAST WULING XPENG ZETTA
Musk zapowiada coś jeszcze lepszego. Nowy silnik elektryczny Tesli pod lupą. Musk zapowiada coś jeszcze lepszego. Tesla Model S Plaid to obecnie najszybszy produkcyjny samochód na ćwierć mili, który dorównuje kosztującym grube miliony hipersamochodom. Częścią tego sukcesu jest nowy silnik elektryczny Tesli, na którego temat
Uczony serbskiego pochodzenia (1856 - 1943). Jego ojciec był popem, matka analfabetką, ale to po niej odziedziczył inteligencję. Jako młody, 12-letni chłopak zadziwiał wszystkich dokonując w pamięci skomplikowanych obliczeń, znał na pamięć tablice logarytmiczne, potrafił "na oko" mierzyć przedmioty z dokładnością do milimetra. Jest tym, dzięki któremu w naszych domach stosowany jest prąd zmienny. Jeszcze kiedy pracował w Budapeszcie, wpadł na pomysł konstrukcji rotacyjnego silnika na prąd przemienny, który jednocześnie mógłby też pełnić rolę prądnicy. Projekt tego wynalazku przesłał do Thomasa A. Edisona, który natychmiast zainteresował się pomysłem i zaprosił Teslę do swojego słynnego laboratorium. W 1884 roku Tesla zamieszkał w Nowym Jorku. Cały jego majątek stanowiły wówczas cztery centy, kilka wierszy, oraz szkice maszyny latającej. Zaczął pracować w firmie Edisona, jednak różnica temperamentów i sprzeczne poglądy co do możliwości wykorzystania elektryczności sprawiły, że nie wytrzymał tam długo, a właściwie, to został przez Edisona wyrzucony. W 1885 roku sprzedał wszystkie swoje wynalazki związane z wytwarzaniem prądu zmiennego. Za otrzymanie pieniądze otworzył laboratorium. W pionierskiej epoce radia opracował kilkadziesiąt aparatów nadawczo - odbiorczych. Uważał, że jeden z nich odebrał sygnały z innej planety. Jego najbardziej znanym wynalazkiem jest transformator wielkiej częstotliwości - znany jako transformator Tesli, którym wytwarza się napięcia rzędu milionów woltów. Niewiele brakowało, by w 1912 roku Tesla został laureatem Nagrody Nobla. Miał ją dostać wraz z Edisonem. Ponieważ nie chciał mieć z nim już nic wspólnego, nie nagrodzono żadnego z nich. Urząd Patentowy USA posiada 112 patentów zarejestrowanych na jego imię, ocenia się, że mógłby opatentować on drugie tyle z pamięci. Ostatnim pomysłem Tesli była konstrukcja maszyny, która mogłaby być zdalnie sterowana radiowo i wykonywać rozmaite czynności automatycznie. Najpierw Tesla opatentował pierwszego na świecie pilota, następnie stworzył całą grupę urządzeń - maszynę kroczącą, maszynę latającą i maszynę pływającą, którymi mógł sterować zdalnie za pomocą tego pilota. Kolejnym pomysłem było wmontowanie urządzeń sterujących z pilota do maszyny kroczącej, zaopatrzenie jej w czujniki i wreszcie "puszczenie wolno" - na skutek czego powstał pierwszy na świecie robot. Amerykańskie gazety (tzw. brukowce), rozpisywały się o dziwactwach geniusza: nie znosił kobiet noszących perły, w hotelach unikał pokoi i pięter, których numery dzieliły się przez trzy, brzydził się włosów, much, nie lubił kulistych przedmiotów. W restauracjach domagał się dużej liczby serwetek i sam polerował nimi sztućce, a zanim zaczął jeść, to najpierw obliczał objętość jedzenia na talerzu Chcecie to wierzcie: "...W 1931 roku, pod finansową egidą Pierce-Arrow i George'a Westinghousea, Pierce-Arrow rocznik 1931 został wybrany do testów na terenie fabryki w Buffalo, Wymontowano z niego standardowy silnik spalinowy i w jego miejsce wstawiono silnik elektryczny o mocy 80 KM i 1800 obr./min., który podłączono do sprzęgła i skrzyni biegów. Silnik prądu stałego miał 40 cali długości i 30 cali średnicy, a jego przewody zasilające zostawiono sterczące w powietrze bez żadnego zewnętrznego źródła zasilania. W umówionym czasie Tesla przyjechał z Nowego Yorku i dokonał oględzin samochodu Pierce-Arrow. Następnie poszedł do najbliższego sklepu radiowego i nabył garść (12) lamp elektronowych, przewodów i wybranych oporników. Skonstruowany obwód umieścił w pudełku o wymiarach 24 cale długości, 12 cale szerokości i 6 cale wysokości. Pudełko zostało umieszczone na przednim siedzeniu i jego przewody zostały podłączone do chłodzonego powietrzem, bezszczotkowego silnika. Dwa pręty o średnicy 1 cala wystawały z pudełka na długość 3 cali. Pan Tesla usiadł na siedzeniu kierowcy, wepchnął pręty do pudełka i powiedział teraz mamy moc. Włączył bieg i pojechał! Ten pojazd napędzany silnikiem prądu zmiennego rozwijał prędkości do 90 mil/godz. I zachowywał się lepiej niż jakikolwiek samochód o napędzie spalinowym w tamtych czasach. Tesla spędził w tym samochodzie cały tydzień. Kilka gazet w Buffalo opisywało tę próbę. Pytany skąd pochodziła moc, Tesla odpowiadał, że otaczającego nas Eteru. Kilka osób sugerowało, że Tesla zwariował i wszedł w zmowę ze złowrogimi siłami wszechświata. To rozwścieczyło Teslę, usnął swoją tajemniczą skrzynkę z pojazdu i wrócił do swojego laboratorium w New York City. Swój sekret zabrał do grobu! Przypuszcza się, że Tesla był w stanie wykorzystać jakoś pole magnetyczne Ziemi, które obejmuje naszą planetę. I w jakiś sposób otrzymywać potężne ilości energii przecinając te linie czy też każąc im mnożyć się między sobą. Dokładna natura tego urządzenia pozostaje tajemnicą, ale w rzeczywistości działało ono zasilając 80 konny silnik Pierce-Arrow do prędkości rzędu 90 mil/godz. bez jakiegokolwiek zasilania!" Powyższy cytat pochodzi ze strony Macieja Trojanowskiego Zobacz film z prostym transformatorem Tesli w działaniu: Szczegóły Poprawiono: 13 maj 2020 Odsłony: 20165 Strony z galeriami Znaki drogowe | Karta rowerowa | Karta rowerowa - to proste | Wiersze miłosne | 1000 pytańNikola Tesla ( srb. Никола Тесла; * 10. júl 1856, Smiljan – † 7. január 1943, New York [1]) bol americký vynálezca, elektrotechnik, strojný inžinier a futurista srbského pôvodu. Jeho patenty a teoretická práca formovali základ moderných systémov na striedavý prúd ( elektrická energia ), vrátane polyfázových Podstawowa wersja Tesli Model 3 kosztuje 35 000 dolarów (nie licząc ulg podatkowych w USA, obniżających tą kwotę). Zaledwie kilka dodatków wybranych przez klienta może z łatwością podwyższyć tą cenę do 57 000 dolarów. Przeliczając na polską walutę, Tesla kosztuje minimalnie ok. 124 957 zł, lecz w przypadku wyboru dodatków może to być ponad 203 500 zł. Takie ceny nie współgrają z wizerunkiem "samochodu elektrycznego dla mas", lansowanym przez Teslę odkąd zapowiedziano wprowadzenie Modelu podwyższają cenę samochoduJeżeli klient życzy sobie, aby zamówiony przez niego Model 3 był innego koloru niż standardowa czerń, musi dopłacić 1 000 $. Wersja z baterią o większym zasięgu kosztuje ok. 9 000 $ więcej, niż wersja podstawowa. Dodanie autopilota wiąże się z kosztem rzędu 5 – 8 000 $, zależnie od jego stopnia zaawansowania. Można było przewidzieć, że chęć instalacji jakiejkolwiek dodatkowej funkcji spowoduje wzrost ceny – w rzeczywistości, nawet kolor inny od standardowego sprawia, że auto staje się droższe. Niespełnione (lub nie do końca spełnione) zamiaryW początkowym okresie działalności firmy Tesla Elon Musk planował stworzenie niskobudżetowego samochodu elektrycznego, znanego wówczas pod roboczą nazwą Bluestar. Szacowano, że cena auta będzie mieścić się w zakresie 20 – 30 000 dolarów. Przy założeniu takiej ceny podstawowej, wybierane przez klienta opcje podwyższyłyby koszt zaledwie do maksymalnej ceny 35 000 dolarów. W rzeczywistości, jest to obecnie podstawowa cena Tesli Model 3. Prawdopodobnie znaczna część tych, którzy złożyli zamówienie na "niskobudżetowy" samochód elektryczny zapłaci ponad 35 000 $. Wiele osób rozczarowanych niespełnionymi obietnicami Tesli może myśleć, że zapowiadanie wypuszczenia na rynek bardziej przystępnego modelu samochodu elektrycznego było tylko i wyłącznie chwytem marketingowym. Warto jednak zauważyć, że Tesla Model 3 mimo wszystko jest znacznie tańszy od Modelu S – zatem w skali polityki firmy stanowi wielki krok do przodu. Być może jest pierwszym zwiastunem powolnej zmiany z marki luksusowej w kierunku bardziej mainstreamowego rynku samochodów elektrycznych i szerszej grupy odbiorców. Wpływ baterii na ceny samochodów elektrycznychCo prawda pod względem ceny Model 3 jest przełomowy zarówno dla Tesli (zmiana polityki firmy w kierunku bardziej przystępnych aut) jak i całej branży samochodów elektrycznych, jest on kolejnym przykładem pokazującym, jak bardzo ceny aut na prąd zależne są od (wciąż wysokich) cen baterii. Produkcja samochodów elektrycznych obecnie przechodzi transformację – stają się one coraz bardziej popularne i dąży się do zmniejszania ich ceny, co w większym stopniu będzie możliwe np. dzięki takim wynalazkom jak bateria w stanie stałym, która będzie stosowana przez Toyotę. Zgodnie z planem, bateria zamontowane w pierwszym Modelu 3 zostały wyprodukowane w Gigafactory. Mimo to, nie wygląda na to, aby Gigafactory rozpoczęło masową produkcję tych baterii. Wszystko wskazuje, że przez pewien czas nie rozpocznie. W tym przypadku szybkość, z jaką zostanie rozpoczęta masowa produkcja tych baterii, jest krytyczna dla kształtowania się cen samochodów elektrycznych. Przypuszcza się, że Gigafactory produkując baterie na masową skalę obniży ich cenę o ponad jedną trzecią (bądź nawet trzykrotnie – w najbardziej optymistycznym wariancie, przy rozwiniętej masowej produkcji). Wcześniej Musk twierdził, że Tesla jest gotowa wyprodukować niskobudżetowy model nawet bez pomocy spadek cen baterii po części będą odpowiadały aspekty ekonomiczne związane z faktem, że masowa produkcja jest bardziej opłacalna od wytwarzania ich na mniejszą skalę. Część oszczędności będzie wiązało się z efektywnym zarządzaniem (pionowa integracja) oraz pozyskiwaniem surowców chemicznych do ich produkcji z lokalnych źródeł. Tesla szuka również innych możliwości obniżania cen baterii – jest to m. in. zastosowanie innych substancji. Wydaje się być nieprawdopodobne, że Tesla już zdołała osiągnąć niższe ceny baterii pomimo ich produkowania przez Gigafactory na relatywnie małą skalę. Początkowa produkcja baterii w Gigafactory została rozpoczęta pół roku temu, przy współpracy z Panasonic. Wyprodukowane w ten sposób baterie przeznaczone były głównie do projektów on – grid do samochodów elektrycznych będą taniećCo prawda Gigafactory dopiero rozwija produkcję na szerszą skalę, Tesla i tak jest liderem pod względem rozwijania technologii baterii litowo –jonowych oraz czynienia ich bardziej efektywnymi ekonomicznie. Wg deklaracji Tesli, Gigafactory przyczyniło się do 35% redukcji ich cen, nawet biorąc pod uwagę małą skalę Research and Wood Mackenzie przewidują, że ceny baterii litowo – jonowych stosowanych w samochodach elektrycznych zmniejszą się aż o 65% pomiędzy 2016 a 2030. Biorąc pod uwagę te przewidywania, obecnie jesteśmy świadkami stopniowego obniżania się ich cen. Może to być znaczącym krokiem dla elektromobilności. W połowie kolejnej dekady, elektryczne samochody prawdopodobnie będą w zbliżonych cenach lub nawet tańsze od aut zasilanych konwencjonalnymi mainstreamowy samochód elektryczny Niestety, po sprzedaniu pierwszych 200 000 egzemplarzy Modelu 3 Tesla nie będzie uprawniona do federalnej ulgi podatkowej. Nadzieją pozostają systemy zachęty do zakupu samochodów elektrycznych stosowane w poszczególnych krajach i że wbrew przewidywaniom Tesla Model 3 nie do końca jest samochodem "dla ludu", eg Bloomberga ceny baterii i tak stanowią ogromny przełom. Warto zauważyć, że wersja "długodystansowa" charakteryzuje się najniższym kosztem baterii (przelicznym na milę zasięgu) spośród wszystkich baterii dla samochodów elektrycznych dostępnych na rynku. Jest wysoce prawdopodobne, że Tesla wciąż będzie na prowadzeniu spośród firm pracujących nad bateriami o dużym zasięgu oraz cięciem kosztów w technologiach samochodów elektrycznych. Mimo to, jak na razie jest wciąż dopiero na początku dużej drogi ku rzeczywistemu masowemu rynkowi – oraz dostępności dla przeciętnych, średnio zamożnych klientów. Źródło: A statue of Tesla on Goat Island overlooks the falls today. 4. “Teslas,” a unit used to measure the strength of magnetic fields, are named after Tesla. Another namesake is Tesla Motors, the electric car start-up, in homage to Tesla’s role in the invention of the electric motor. 3. Tesla to stosunkowo młoda marka, która nie ma zbyt bogatej historii, również tej związanej ze swoim logo, jego ewolucją i rozwojem. Co oznacza logo Tesla i jak wygląda?Znaczenie i wygląd logo TeslaLoga samochodów zmieniają się na przestrzeni lat. Tyczy się to głównie marek, które swoje początki miały kilkadziesiąt lat temu. Zmieniała się moda, potrzeby, symbolika itp. W przypadku marki Tesla, która powstała w 2003 roku, jej logo od samego początku jest niezmienne i wygląda praktycznie tak samo. Warto wspomnieć, że marka samochodowa Tesla została nazwana na cześć słynnego fizyka – Nikoli Tesli, który odkrył prąd przemienny i przewidział jego szerokie zastosowanie w inżynierii i technologii. To również dzięki swojej chwytliwej nazwie marka szybko zyskała Tesli zostało zaprojektowane tak, aby od razu kojarzyło się z tą marką, jak również z elektrycznością na jak najszerszym polu. W 1882 roku Nikola Tesla zaprezentował swój unikalny projekt – silnik prądu przemiennego. Dziś silnik ten, choć diametralnie zmodernizowany, jest stosowany w samochodach Tesla. Dlatego też głównym zadaniem logo Tesli jest jednoznaczne wskazanie jego elektrycznego pochodzenia. Formalnie logo jest wielką literą nazwy marki, ale jest również elementem symbolizującym część silnika chodzi o samą budowę logo, głównym elementem jest wspomniana litera „T” – klasyczny znak heraldyczny w formie trójkątnego emblematu. Logo jest mocno stylizowane, posiada górną część głowicy, która jest jakby oddzielona od głównego elementu. Czcionka logotypu również jest ciekawa i od razu kojarzy się z marką Tesla. Litery mają techniczny krój – zostały pozbawione zaokrąglonych elementów. W literach „E” i „A” brakuje natomiast pionowych linii. Pusta przestrzeń symbolizuje pola magnetyczne w silniku elektrycznym – oddziałujące w celu wytworzenia momentu obrotowego. Niektórym zwłaszcza specyficznie stylizowana litera „E” może kojarzyć się też z ceramicznymi izolatorami na słupach wysokiego Tesla pojawia się zarówno w formie samego logotypu, ikony z literą „T”, jak również połączenia obu elementów, czasami także umieszczonych w trójkątnym godle.
Elektryczny. 46 900, 00 Tesla Model X Tesla X Plaid Bezwypadkowa Jak Nowy. Stan Używany Rok produkcji 2022 Przebieg 24500 km Rodzaj paliwaNikola Tesla, urodził się 10 lipca 1856 w Smiljanie na Chorwacji, zmarł 7 stycznia 1943 w Nowym Jorku. Był on amerykańskim inżynierem serbskiego wieku 21 lat wynalazca udał się na studia do Graz w Austrii, a od 1884 roku mieszkał w Stanach był konstruktorem. W swoim warsztacie stworzył wiele urządzeń do wytwarzania i wykorzystania prądu przez całe życie konkurował ze swoim przeciwnikiem naukowym, Thomasem A. Edisonem, który uznawał tylko prąd wielu przygodach i próbach stworzenia silnika na prąd zmienny, Tesla zrozumiał, że jedyną osobą na świecie, która jest mu w stanie pomóc jest Thomas Alva tym czasie już działały elektrownie prądu stałego Edisona, na których budowę zostały przeznaczone pieniądze jednego z większych ówczesnych finansistów z Wall Street, Johna Morgana. Zdjęcie Nikoli Tesli Niestety, system był daleki od ideału. Częste były pożary oraz zwarcia elektryczne, prąd stały nie mógł być wysyłany na duże odległości. Ludzie Edisona nie widzieli w tym problemu, postanowili, że będą budować elektrownię co żarówki był pod ogromnym wrażeniem młodego Serba i zatrudnił Teslę, by ten zajął się problemami technicznymi prądu stałego i udoskonalił wydajność pracy generatorów. Za dobrze wykonaną pracę miał dostać 50 tys. dolarów premii Żarówka Nikoli Tesli Tesla rzucił się w wir pracy, wykonał rzetelnie swoje zadanie, zdążył także opracować około 20 patentów, z których potem korzystał Edison. Po usprawnieniu pracy generatorów prądu stałego, a także udowodnieniu, że generatory prądu zmiennego były jeszcze lepsze, udał się do szefa w celu otrzymania obiecanego zaśmiał mu się prosto w twarz, mówiąc - Chyba nie rozumie pan naszego amerykańskiego humoru, panie Tesla. Edison był zagorzałym przeciwnikiem prądu zmiennego i skąpcem – nigdy nie zapłaciłby nikomu takiej kwoty. Zdjęcie Nikoli Tesli Dużo by opowiadać o jego perypetiach związanych z Edisonem oraz z jego układach z innymi inwestorami, jak również współzałożycielami stał się niezależnym przedsiębiorcą, a także posiadaczem blisko 300 patentów, które chroniły jego 125 wynalazków w 26 krajach. Głównie były to rozmaite urządzenia elektryczne, wśród których są silnik elektryczny i prądnica prądu przemiennego, autotransformator, dynamo rowerowe, radio, elektrownia wodna (na wodospadzie Niagara), bateria słoneczna, turbina talerzowa i transformator Tesli (rezonansowa cewka wysokonapięciowa).Nikola Tesla był twórcą pierwszych urządzeń zdalnie sterowanych drogą za twórcę radia uważano Guglielma Marconiego, jednak w 1943 Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych przyznał prawa patentowe Tesli. Rozprawa rozstrzygnęła się po śmierci wynalazcy, przez co powszechnie za twórcę radia uznaje się Marconiego, mimo iż przyznał się on do wykorzystania wcześniejszych prac 1916 Tesla został wyróżniony Medalem Edisona za „wybitne osiągnięcia we wczesnych pracach nad prądem wielofazowym i wielkiej częstotliwości”. Największym osiągnięciem Tesli było znalezienie zastosowania praktycznego zastosowania prądu wynalazł wielofazowy silnik elektryczny na prąd przemienny, w którym wykorzystywane było zjawisko efektu wirującego pola magnetycznego które wprowadzało wirnik w ruch ten cechował się znacznie mniejszą awaryjnością od tych na prąd stały. Skan dokumentacji patentu silnika Nikoli Tesli Dzięki prądowi przemiennemu, możemy przesyłać energię elektryczną na duże odległości. Dzieje się to, dzięki możliwości łatwego podnoszenia napięcia, a zarazem obniżania natężenia. Możemy w łatwy sposób zmieniać parametry prądu przemiennego, dzięki wynalazł również transformator rezonansowy, dzięki któremu ludzie zaczęli go nazywać "władcą piorunów".Transformator był nazywany również "cewką Tesli" Zdjęcie transformatora Nikoli Tesli Jest to rodzaj powietrznego transformatora, w którym uzwojenie pierwotne i wtórne pracują na tej samej częstotliwości. Przez to, że częstotliwości są takie same, możemy powiedzieć, że nakładają się na siebie, dzięki temu powstaje zjawisko rezonansu. Pozwala to na uzyskanie bardzo wysokich napięć elektrycznych. W efekcie urządzenie to może wytwarzać widowiskowe wyładowania ten znalazł swoje zastosowanie w licznych wystąpieniach Tesli oraz w wielu filmach fantastyczno - 1913 roku Tesla opatentował bezłopatkową turbinę talerzową, która jest pewnego rodzaju turbiną przetwarzającą energię płynącej cieczy, powietrza, pary wodnej lub efektów spalania bez użycia konwencjonalnych łopatek i części ruchomych tak jak jest w turbinach w elektrowniach wiatrowych lub jesteście zainteresowani biografią bądź ciekawostkami związanymi z Nikol'ą Teslą, zostawcie komentarz w którym opiszecie o czym chcielibyście się pt. "Tesla władca piorunów" od Krzysztof oraz Przemysław SłowińskiAutor:Daniel Marcisz
Nikola Tesla ( Smiljan, Imperio austríaco, actual Croacia; 10 de julio de 1856- Nueva York, 7 de enero de 1943) fue un inventor, ingeniero eléctrico y mecánico serbio nacionalizado estadounidense, célebre por sus contribuciones al diseño del moderno suministro de electricidad de corriente alterna (CA). Esta narración de audio fue creada a
Genialny wynalazca Nikola Tesla uchodzi za osobę, która znacznie wyprzedzała swoje czasy. Być może z tego powodu niektórzy sądzili, że nie był człowiekiem. W dokumencie FBI można znaleźć stwierdzenie, jakoby Tesla był w rzeczywistości… kosmitą pochodzącym z planety informacji na temat rzekomego pochodzenia Tesli była Margaret Storm, która napisała w 1959 r. pełną spekulacji i teorii spiskowych biografię naukowca pt. "Return of the dove" (pl. "Powrót gołębia"). Zgodnie z dokumentacją FBI z 1957 r., odtajnioną w kobieta została przydzielona do pracy z "ludźmi z kosmosu". Twierdziła, że podczas zbierania materiałów do swojej książki pozyskała wiele intrygujących danych o słynnym amerykańskim wynalazcy serbskiego przekonywała, że jedna z takich sensacji została jej przekazana za pośrednictwem radiowego urządzenia do komunikacji międzyplanetarnej, które zostało opracowane przez Teslę w 1938 doniesienia w raportach USAW dokumencie amerykańskiej agencji czytamy: "Zostało ono (urządzenie do komunikacji międzyplanetarnej - red.) oddane do eksploatacji w 1950 r. i od tego czasu inżynierowie Tesli byli w bliskim kontakcie z jego statkami kosmicznymi. Obcy odwiedzali inżynierów wielokrotnie i powiedzieli nam, że Tesla był Wenusjaninem, który przybył na tę planetę, gdy był dzieckiem, w 1856 r. Pozostawiono go z panem i panią Teslą w odległej górzystej krainie, znanej obecnie jako Jugosławia".O ile twierdzenie o kosmicznym pochodzeniu wynalazcy brzmi zabawnie, o tyle może zastanawiać, dlaczego znalazło się ono w ściśle tajnym dokumencie jednej z najważniejszych amerykańskich instytucji. Chociaż wydaje się to zaskakujące, w okresie zimnej wojny raporty agencji USA były pełne zapisków, które dziś mogą wydawać się bardzo i FBI brały wówczas pod lupę najróżniejsze doniesienia i notowały nawet najmniej wiarygodne historie pochodzące od informatorów oraz znalezione w zagranicznej prasie. W raportach roiło się więc od wycinków gazet, doniesień o testach atomowych, które nigdy nie zostały potwierdzone, czy zeznań ludzi, którzy twierdzili, że po wojnie widzieli w Ameryce Południowej Adolfa wynalazcaZważywszy na fakt, że słynny naukowiec był nietuzinkową postacią, nie powinno dziwić, iż narosło wokół niego wiele teorii spiskowych, z których część brzmi jak scenariusz filmu science-fiction. Dość wspomnieć, że niejeden pomysł Nikoli Tesli został urzeczywistniony, często już po śmierci wynalazcy. Genialny Serb cechował się bez wątpienia wizjonerskim podejściem, które miało odpowiadać na ludzkie potrzeby i uczynić nasze życie był autorem blisko 300 patentów, które chroniły w 26 krajach ponad setkę jego wynalazków. Magazyn "Liberty" pisał o nim w wydaniu z 9 lutego 1935 r., że jest nazywany "ojcem radia, telewizji, transmisji mocy, silnika indukcyjnego i robotów oraz odkrywcą promieni kosmicznych".Z kolei wybitny inżynier Bernard Arthur Behrend miał stwierdzić, że gdybyśmy zrezygnowali z wyników prac Tesli, "przestałyby się obracać trybiki przemysłu, zatrzymałyby się nasze elektryczne samochody i pociągi, nasze miasta pogrążyłyby się w ciemnościach, a nasze młyny stałyby się bezczynne".Arktyka ociepla się jeszcze szybciej. Eksperci alarmują ws. zmian klimatu i groźnego zjawiska Tesla to samochód elektryczny, o którym wszyscy mówią. Niezależnie od tego, czy masz Teslę, chcesz mieć Teslę, czy po prostu kochasz Elona Muska, prawdopodobnie jest kilka faktów, które zaskoczą cię o firmie. Gigant motoryzacyjny dominuje w przestrzeni samochodów elektrycznych nie bez powodu.Kilka miesięcy po premierze Cybertrucka konkurent Tesli, firma Nikola, postanowiła rzucić rękawicę firmie Elona Muska na polu elektrycznych pick-up’ów. Bardzo mnie ciekawi, jak Nikola Tesla zareagowały na sytuację która dzieje się na naszych oczach. Jego postać, mimo że za życia niedoceniana, dzisiaj, dziesiątki lat po śmierci, przeżywa odrodzenie. Doprowadziło to jednak do pewnej komicznej sytuacji, gdzie dwie firmy motoryzacyjne nazwane na jego cześć rywalizują między sobą. Mowa tu oczywiście o Tesli Inc. i Nikola Corp. Nikt chyba nie zaprzeczy, że najgłośniejszą prezentacją samochodową roku 2019 była ta Tesli Cybertruck. Pick-up ten z miejsca stał się fenomenem, podbijając Internet i media bez ani grosza wydanego na promocję. Wszystko to w dużej mierze zasługa niecodziennego i w pewnym sensie kontrowersyjnego designu. Sukces był tak spory, że rekordowej liczbie rezerwacji nie przeszkodziła nawet wtopa z pękniętą, ponoć pancerną, szybą, którą uszkodziło jedynie uderzenie metalowej kulki. Minęło parę miesięcy, aby druga, mniej znana marka nazwana na część serbskiego wynalazcy pokazała swojego elektrycznego pick-up’a, jakim jest Nikola Badger. Niestety jedyne co na ten moment dostaliśmy, to same rendery. Na fizyczną prezentację modelu będziemy musieli poczekać do wydarzenia Nikola World 2020 zaplanowanego na wrzesień tego roku. Niewiadomą pozostaje również kiedy Badger trafi do sprzedaży. Na pierwszy rzut oka widać, że Nikola nie poszła śladem Tesli. I nie mówimy tu tylko wyłącznie od wyglądzie, jednakże warto by o nim wspomnieć. Badger w przeciwieństwie do Cybertrucka nie odstaje wyglądem od tego, do czego po latach ewolucji pick-up’ów zdążyli nas przyzwyczaić inni amerykańscy producenci pokroju Forda, Chevroleta czy RAM’a (bo tak, obecnie RAM to marka oddzielona od Dodge’a). Swoim pospolitym wyglądem Nikola może przekonać osoby, którym kontrowersyjna stylistyka nie przypadła do gustu. No dobrze, ale wygląd jest kwestią gustu. Przejdźmy zatem do mięska, czyli do tego, co Nikola oferuje w Badgerze pod względem technicznym. O ile jest to samochód elektryczny z krwi i kości, to nie będzie on czerpał energii wyłącznie z baterii. Do gry podobnie jak w przypadku elektrycznych ciężarówek tej marki mają wejść ogniwa wodorowe (w tym modelu o mocy 120kW). Jeśli wcześniej o tym nie słyszeliście, to już tłumaczę. Ogniwa wykorzystując wodór w reakcji z tlenem wytwarzają prąd elektryczny, który następnie zasila silniki elektryczne. To pozwala na zmniejszenie znaczenia baterii (bo te mimo wszystko muszą wystąpić jako bufor energii), a lżejsze ogniwa zmniejszają masę pojazdu. Do tego dochodzi fakt tego, że ładowanie wodoru trwa niewiele dłużej niż tankowanie samochodów zasilanych „tradycyjnymi” paliwami. Tak, napęd elektryczny, w którym nie trzeba czekać kilkudziesięciu minut na ładowanie. Bo tutaj nie ładujesz baterii jak w telefonie, tylko „wlewasz” wodór pod ciśnieniem do baku z włókna węglowego. Do tego jedynym skutkiem ubocznym tego napędu jest para wodna. Z racji na to, że to wciąż samochód elektryczny, warto wspomnieć o zasięgu. Badger w przeciwieństwie do Toyoty Mirai posiada baterie większe niż tylko buforowe. To ma pozwalać na przejechanie około 480 kilometrów na całej baterii. Natomiast zasięg na jaki pozwala pełen bak wodoru (czyli 8kg tego pierwiastka) wystarcza według producenta na tyle samo, co oferuje bateria. Zatem sumując zasięg baterii i ogniw dostajemy ponad 950 kilometrów na jednym ładowaniu i tankowaniu. Jest to wynik o ponad 150km lepszy od Tesli Cybertruck i to w najlepszym wariancie. Na szczęście spory zasięg nie wpłynął na osiągi. Dostępny od zera moment obrotowy o wartości ponad 1300Nm pozwala na przyspieszenie do setki w czasie poniżej 3,3 sekund, co jak na ogromnego pick-upa robi wrażenie. Jeśli chodzi o moc która jest przekazywana niezależnie na każde koło, to Nikola w swoich danych technicznych podaje dwie wartości: moc „szczytową” oraz „ciągłą” i z tego co wywnioskowałem, to ta pierwsza, wynosząca 906 koni mechanicznych będzie stanowiła maksymalny potencjał tychże silników, który zapewne będzie wykorzystywany w ekstremalnych sytuacjach przy włączeniu odpowiedniego trybu jazdy. Natomiast moc ciągła, która jest podawana na 455 KM będzie pozwalać na przejechanie wspomnianych wcześniej ponad 950 kilometrów. Oczywiście tego typu samochodów nie kupuje się, żeby ścigać się na jedną czwartą mili, a zazwyczaj służą one do przewożenia towarów czy przyczep. W związku z tym Badger będzie miał uciąg 3,5 ton, jednakże jest to wynik gorszy od Cybertrucka, u którego wartość ta wynosi 6,25 tony. Do tego oczywiście nie można zapomnieć, że przy podłączeniu masywnej przyczepy zasięg znacząco spadnie. Nikola ma też zamiar w najbliższym czasie na terenie Ameryki Północnej powoli eliminować główną wadę samochodów wodorowych, jaką jest ilość stacji ładowania. Tych ma przybyć około 700, jednakże na ten moment ciężko powiedzieć kiedy zostanie to zrealizowane. Pozostaje jednak trzymać kciuki, bo na pewno zyska na tym napęd wodorowy, który może stać się dobrą alternatywą dla samochodów elektrycznych z akumulatorami. Foto. materiały prasowe
1RXHh.